Na blogu polecałem już kilka metod sprawdzenia sklepu internetowego, wskazując zarówno, jak ważne jest czytanie regulaminu sklepu, jak i weryfikacja takich danych jak właściciel, adres, obecność rachunku na białej liście VAT. Niestety, wiele osób odrzuca te metody jak zbyt trudne, złożone, wymagające wysiłku. Co gorzej, wybiera inną drogę, szuka opinii w sieci, i nie zawsze trafia na te prawdziwe.
W tej sytuacji mogę polecić społeczność, która wyręczy Was w weryfikacji sklepu i z racji doświadczenia oraz wspólnych celów jest wiarygodna. Chodzi o grupę obecna na Facebook Bezpieczny sklep (Legalniewsieci.pl), założoną przez twórcę witryny legalniewsieci.pl Gabriela Gatnera. Jest to obecnie największa grupa o tej tematyce, dedykowana nie tylko fałszywym sklepom, ale szeroko pojmowanym nieuczciwym zachowaniom w e-handlu.
Na grupie dominują prośby o sprawdzenie konkretnego sklepu. Z pomocą administratorów i grupowiczów bardzo szybko można dowiedzieć się, czy dany sklep wygląda podejrzanie lub ma coś na sumieniu. W ten sposób grupa stała się największym źródłem informacji tego typu, dużo pełniejszym i doskonalszym niż sama strona Legalniewsieci. Wystarczy użyć opcji wyszukiwania w grupie, by znaleźć potrzebne wpisy.
Obserwowałem te posty przez dłuższy czas i zauważyłem, że podejrzane sklepy można zwykle przypisać do jednej z kilku kategorii:
1. Sklepy-oszustwa, najczęściej "na słupa" - fałszywe sklepy powstałe w celu wyłudzenia tak jak kiedyś opisany przeze mnie przypadek TUTAJ. Powstają na krótko, oferują często meble, elektronarzędzia, czasem elektronikę lub zabawki. Dominuje płatność przelewem na prywatne konto osoby trzeciej, fikcyjnie zatrudnionej. Założone w celu jawnego złodziejstwa - towar nie istnieje.
2. Sklepy anonimowe - sklepy, których właściciel nie podaje swoich danych, nader często oferujące towar z Chin. Pomimo polskich domen i języka zwykle okazują się fasadami biznesów zagranicznych osób, bo odległość daje im dodatkową ochronę. Anonimowość pozwala im bezkarnie łamać prawa polskiego konsumenta w zakresie reklamacji, terminu dostawy czy obiecanej jakości lub ilości produktu.
3. Sklepy dropshippingowe - to pośrednicy z Polski i innych krajów, sprzedający najczęściej towar z AliExpress. Pomimo jawności swoich interesów są tematem dużej liczby wpisów oraz komentarzy, bo ich wątpliwa prawnie i moralnie działalność pozostawia po sobie masę ofiar. Głównym zastrzeżeniem jest tu jakość towaru sprzedawanego po zawyżonej cenie, zakłamany marketing i ukrywanie czasu dostawy oraz faktu pośrednictwa poprzez informację o tym tylko w regulaminie - którego rodacy zwykle nie czytają.
Gros wpisów osób poszkodowanych można przypisać do jednej z tych trzech kategorii. Inne problemy, takie jak naruszenia praw konsumenta przez znane sklepy, czy przedsiębiorcy jawnie podające swoje dane i zarazem oszukujący klientów, stanowią rzadkość.
Dlaczego warto przystąpić do grupy? Członkowie grupy nie są zobowiązani do żadnej aktywności, ale mogą korzystać z jej zasobów, w razie potrzeby pytać o konkretne sklepy. We wpisach nie brakuje adresów domen świeżo powstałych sklepów. Liczność grupy przekroczyła 70 tysięcy osób (stan na początek 2024 roku; w 2021 roku w lutym było to ponad 20 tys. osób) i dynamicznie rośnie. Zauważyłem, że grupa ma wartość edukacyjną: wiele osób, które dało się w przeszłości nabrać, uczy się dostrzegać schematy działania nieuczciwych sklepów i wkrótce udziela informacji i pomocy innym członkom w zupełnie nowych sprawach. Chichotem losu jest to, że grupa funkcjonuje na portalu Facebook, który wabi reklamami ofiary sklepów.
Zachęcam, nawet jeśli sami nie skorzystacie, wspomnijcie grupę znajomym, mówcie o problemie nieuczciwego handlu. Jej społecznościowy charakter, łatwość otrzymania informacji i wymiany doświadczeń jest w mojej ocenie obecnie najskuteczniejszą metodą ostrzegania i edukacji konsumentów. Im więcej osób na tym skorzysta, tym większa szansa na bezpieczne zakupy. Link do grupy TUTAJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz