22 sierpnia 2020

Jak działa Revolut Rewards?

Jak pisałem około 1,5 miesiąca temu, Revolut wprowadził program Rewards, dający rabaty i zwroty części zakupów robionych kartą. Program początkowo dotyczył tylko kart Premium i Metal, ale od niedawna został rozszerzony na karty Standard i sami możemy przekonać się, jak to działa - wcześniejsze opisy nie były zbyt jasne i powoływały się na kody zniżkowe.

Jak to działa? W aplikacji dodano ikonkę z symbolem paczki-prezentu. Po wejściu i ewentualnej akceptacji regulaminu mamy dostęp do listy sklepów, gdzie program funkcjonuje. Są tu takie marki, jak NewBalance, Zalando Lounge, Booking.com, Aliexpress, Sephora, Tania Książka, W. Kruk, Guess, Reserved, Perfumy.pl, Smyk. Oferta może ulegać zmianom i jak wskazuje Revolut, jest ograniczona czasowo. Przy ofercie jest przycisk "Zabierz mnie do ...", który stanowi link-przekierowanie do sklepu online. Należy go użyć.

Warte podkreślenia jest to, że skorzystanie z oferty nie polega tylko na płaceniu kartą Revolut i nie działa w sklepach stacjonarnych. W każdym wypadku, by uzyskać zwrot czy rabat, należy skorzystać z dedykowanego linka w aplikacji mobilnej, który przeniesie nas na stronę sklepu lub do sklepowej aplikacji, i tam dokonać zakupu katą Revolut. Nie musimy natomiast np. zapisywać się na określone sklepy, by z nich korzystać, tak jak to jest w mBanku czy Curve. Wystarczą te dwa warunki: dedykowany link z aplikacji i karta Revolut. Oznacza to też, że z promocji nie można skorzystać poza urządzeniem, gdzie mamy aplikację Revolut, np. na komputerze z Windows.

Jak to się stało, że funkcja z kart premium zagościła w apce dla każdego? Czy Revolut dużo na tym traci, dopłaca? Niektóre zwroty są dość pokaźne. 6%, 10%, 12% ...

Nie. Oglądając linki przekierowujące dochodzę do wniosku, że Revolut skorzystał z programów polecających sklepów, względnie sieci afiliacyjnych. Programy te działają tak: jeśli polecisz produkt danego sklepu i ktoś z twojego polecenia dokona zakupu, to dostajesz prowizję. Względnie, jeśli zapiszesz się do sieci afiliacyjnej, w ramach której jako wydawca treści promujesz konkretne sklepy czy ich konkretne produkty, klienci je kupują poprzez linki, to również dostajesz prowizję. Tak zarabia wielu blogerów finansowych (reklamują banki), szafiarek i blogerek modowych (odzież), strony poświęcone książkom itd. Tu w roli polecającego występuje Revolut, zgarniając prowizje, którą dzieli się ze swoim klientem. Ślad afiliacji można znaleźć w niektórych linkach:

https://www.guess.eu/pl/?awc=12285_1598090753_a7084846239df30c908ee627c1255899&CMP=AFC-ZANOX_PL&utm_source=affiliate&utm_medium=cps&utm_campaign=awin_PL&dclid=CjgKEAjwhIP6BRC6lq2Oks2Uo2wSJACDWt1S3MERlavh6EFM_MDw8TcENRo6OvvDGW4wdOZnInxpQ_D_BwE

https://www.smyk.com/?utm_source=afiliacja&utm_medium=netsalesmedia&utm_term=cps&utm_campaign=deeplink&utm_content=504330

Awin i NetSalesMedia to właśnie partnerskie sieci afiliacyjne. Niektóre sieci stosują bardziej zaowalowane metody przekazywania parametrów o tym, kto był polecającym, więc nie zawsze dostrzeżecie je. Tu słowo ostrzeżenia:
Jakiekolwiek kombinowanie z linkami czy nadpisywanie ich innymi może spowodować utratę zwrotu z Rewards!

Zwrot części wydatku, czyli cashback, następuje dopiero po potwierdzeniu przez sklep i sieć afiliacyjną, więc może trwać dość długo.

Można więc powiedzieć, że Revolut nie robi nic nowego i że każdy może postąpić tak samo, zostając partnerem jakiejś sieci afiliacji (a jest ich sporo). Każdy może zarabiać reklamując produkty czy nawet kupując je wewnątrz rodziny, ale czy każdemu będzie się chciało? Za Revolutem idzie wygoda, efekt skali i uproszczony schemat rozliczenia. Dzięki temu stawki w programie Rewards mogą być atrakcyjne. Nawet jeśli tak samo postąpią banki (np. mBank ma swoje mOkazje), czy fintechy (Twisto!) to będą miały za konkurenta podmiot mający już miliony klientów - czy wynegocjują tak samo dobre warunki? Warto być jednak świadomym, że tego typu oferta nie jest jedyna i nie pozbawiona konkurencji. Istnieje już wiele portali-pośredników afiliacji, które dzielą się zyskami.

Wniosek końcowy: wprowadzając Rewards Revolut nic nie musi tracić, ale zarabia, i to podwójnie: raz jako partner sklepów w afiliacji, drugi raz jako wystawca kart, które służą do płatności. Co więcej, obserwując zachowania zakupowe klientów może poszerzać skutecznie swoją ofertę. Choć Rewards nie jest wyjątkowy jako program cashback w sieci, to efekt skali może skutkować korzystnymi stawkami zwrotu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz