Najważniejsza zmiana to zmiana wieku emerytalnego i co za tym idzie często obniżenie prognozowanych kwot. Obniżenie wieku to nie tylko krótszy okres zbierania składek, ale i dłuższy okres pobierania emerytury (panie mają czas trwania życia w wieku 60 lat - 262,2 miesiąca, panowie w wieku 65 lat - 218,4 mies., ale ZUS stosuje średnią). ZUS po prostu dzieli kwoty na liczbę miesięcy i stąd wyniki.
W liście oprócz czterech wariantów emerytury otrzymujemy informację o wpłaconych składkach w poprzednim roku oraz stanie konta i subkonta.
Konto - to takie "główne" konto na składki emerytalne należne ZUS, kapitał początkowy i na pieniądze z waloryzacji. Kapitał początkowy dotyczy osób, które przed 1999r. weszły na rynek pracy, jego obliczenie wymaga szeregu dokumentów (miejsca pracy i zarobki, opieka nad dzieckiem, studia itd). Sprawdź więc koniecznie, czy masz kapitał początkowy. Waloryzacja odbywa się na podstawie inflacji oraz wzrostu płac. Ten ostatnio jest całkiem spory, przekroczył 8%, czyli waloryzacja przekracza jakiekolwiek lokaty - zobacz TUTAJ. A mówią, że lepiej inwestować samemu ;-)
Na podstawie konta powstaje prognoza emerytury oznaczona Wariant I czyli obliczenie zakładające kontynuację wpłacania składek w średniej wysokości (nie ostatniej!) do wieku emerytalnego. Jeśli twoja płaca powoli rosła, to pewnie zgromadzisz więcej, niż prognozuje ZUS. Wariant II to wersja pesymistyczna emerytury- nie wpłacisz już nic i czekasz na wiek emerytalny. O tych wariantach był mój wpis sprzed dwóch lat, wymieniłem je wtedy w odwrotnej kolejności.
Ale jest jeszcze subkonto, czyli dodatkowe specjalne konto. To środki od OFE ("reforma" Tuska) oraz ew. odsetki za zwłokę, waloryzacja. Jeśli zrezygnowałeś z OFE lub nie podjąłeś jeszcze decyzji - tu także są kwoty przypadające pod II filar. Waloryzacja odbywa się na innej zasadzie, na podstawie zmiany PKB. Ostatnio było to 3,99%. Mniej niż miało konto, ale i tak całkiem nieźle dzięki gospodarce. Pamiętajmy: subkonto podlega dziedziczeniu.
Wariant III i IV to prognoza emerytury na podstawie konta i subkonta łącznie, przy czym III - przy założeniu kontynuacji wpłat składek w średniej wysokości, a IV - bez wpłat. Czyli takie odpowiedniki wersji I i II, ale biorące pod uwagę oba źródła: konto i subkonto.
Ale to nie koniec. Całkiem możliwe, że masz jeszcze środki w OFE (zobacz część IV listu ZUS). Symulacje nie biorą jej na razie pod uwagę. Ta kwota może jeszcze nieco podbić wartości z wariantów powyżej.
Listy ZUS-u wzbudzają dużo dyskusji i emocji. Część osób denerwuje się, że nawet najlepszy wariant prezentuje kwotę poniżej minimalnej emerytury. Warto o tym pomyśleć kreatywnie, a nie z żalem. System działa jak powracająca fala - może ci coś dać, jak coś wpłacisz. Wpłać więcej, to liczby urosną. Może nie warto kombinować z obniżeniem składek na działalności, może warto powalczyć o lepszą płacę w pracy lub podjąć dodatkowe zajęcie? Jeśli nie wierzysz w ZUS, pozostaje samodzielne odkładanie w IKE, IKZE lub w inny sposób. Dywersyfikacja emerytury to także dobry pomysł. Płacze są dziś nie na miejscu: mamy rynek pracownika, czyli brakuje pracowników, można poprawić swój przyszły los. Choć krytycznie oceniam ZUS, to dla wielu osób państwowa emerytura to ważna opcja, która może okazać się bezpieczniejsza niż samodzielne inwestycje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz