17 października 2016

Nie jesteś nowym klientem? Masz "stare" środki? Też możesz mieć promocyjną lokatę!

Zauważyłem, że coraz częściej banki stosują ten sam chwyt w celu zatrzymania środków klientów. Nie jestem pewny, jak działa algorytm, ale podzielę się spostrzeżeniami.

Już kilkakrotnie w sytuacji, gdy chciałem zrobić przelew do innego banku, by skorzystać z nieco wyższego oprocentowania lokaty, otrzymywałem na ekranie komunikat typu: "Zaczekaj! Mamy dla Ciebie ofertę lokaty na 3 m-ce na 2,xx %" wraz z opcją anulowania przelewu. Ten trik stosuje BGŻ Optima i Getin i nie wiem kto jeszcze. Jest to powstrzymywanie ucieczki pieniędzy klientów, tzw. retencja.

Oprocentowanie nie było super atrakcyjne, ale lepsze niż standardowa, coraz marniejsza tabela lokat. Skorzystałem z oferty już parokrotnie. Wyraźnie taka propozycja lepszej lokaty pojawia się tylko dla wyższych kwot przelewów, zdecydowanie ponad 10000 zł. Trudno mi określić dokładne parametry i to, czy wpływ na ofertę ma nazwa przelewu albo bank odbiorcy. Ale zacząłem wykorzystywać oferty także w niespodziewany dla twórców sposób. Jak kończy się lokata na większą kwotę - próbuję zlecić przelew. Jak jest oferta retencyjna - ok. Jak nie ma - można anulować przelew albo próbować w drugim banku tej samej sztuczki.

Aktualnie nowe środki promuje co najmniej trzy banki: Millennium (konto oszczędnościowe), BGŻ Optima, Getin. Oprocentowaniu poniżej 2% mówimy stanowcze nie ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz