Obecnie już siedmiolatki od pierwszego zetknięcia ze szkoła są bardzo obciążane nauką i pracami zadawanymi do domu. Odbiera im się dzieciństwo i zabawę, a ta jest najlepszą drogą do nauki.
Obecne działania ministerstwa edukacji (szkoły i przedszkola dla coraz młodszych dzieci) mają de facto jedynie skrócić okres przygotowania głupich roboli do fabryk UE.
Akcja Ratujmy Maluchy ma swoją stronę, zachęca do referendum, które może wybronić dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz