Natomiast propozycja zmian emerytalnych jest zbyt daleko posunięta. Błąd polityczny. Żabę gotuje się powoli. Gdyby najpierw zrównano wiek emerytalny kobiet i mężczyzn i zapewniono wcześniejsze przeście kobietom-wieloródkom, jak chce PSL, to może coś by z tego wyszło. Faceci by się nie wkurzyli, kobity by jakoś to zniosły, a matki by się cieszyły, że nie są singielkami-egoistkami. Może nawet przyrost by się poprawił i moda na rodziny wielodzietne wróciła. Dalsze zmiany możnaby wprowadzać po kolejnych badaniach trwania życia. Ale Tusk poszedł na całość wierząc swoim wykształciuchom i żabę wrzucił do wrzątku.
Zauważmy jeszcze, że służbom mundurowym proponuje się nowe zasady emerytalne dla nowo zatrudnianych, a starzy będą mieli po staremu. Tymczasem w systemie ogólnym zmianę funduje się natychmiast wszystkim. Taka to tuskowa sprawiedliwość. Woli munduru za bardzo nie denerwować, może się przydać do tłumienia zamieszek.
Po sprawie ACTA to już drugi kiepski cios rządu. Cios po którym chwieje się poparcie PO. Trzeci cios wkrótce: próba zrobienia z liceów szkółek przedmaturalnych. Ogłupianie dzieci, likwidacja zajęć. I to będzie koniec kariery PO - polityczny knock-out. Rezerwa emerytalna przeżarta, opieka zdrowotna praktycznie nie istnieje. Zbliża się Wiosna Ludów.
Przepraszam, że piszę tyle o polityce tym razem, ale trudno mi znieść te telewizyjne kłamstwa. Chodzi w końcu o naszą finansową przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz