23 sierpnia 2005

Sprawiedliwość emerytalno-górniczo-mudurowa

Wydzielenie emerytur mundurowych i górniczych to jedna wielka bzdura. Jak można mówić o sprawiedliwości, jak na emneryturę idą tabuny policjantów i wojskowych przed 40-tką ? Trybunał powinien położyć kres tej sprawie.

W sieci znalazłem parę faktów - to był artykuł jakiś na onecie, niestety nie mogę znaleźć źródła, mam tylko fragment:

Przyjmijmy, że średni roczny koszt realizacji emerytalnego przywileju
górniczego wyniesie dodatkowo 4 mld zł rocznie w latach 2007-2020. Za tę
sumę można co roku (!):

- opłacić studia dla 250 tys. studentów lub

- wykonać 100 tys. operacji wszczepienia rozruszników, lub

- zapewnić szkolne dożywianie w ramach akcji Pajacyk dla 8 mln, czyli dla
wszystkich polskich dzieci, lub

- stworzyć 100 tys. nowych miejsc pracy, lub

- wybudować 243 km autostrady albo 500 km dróg ekspresowych.

Fakty

- Rząd zaproponował system emerytur pomostowych. Emerytury pomostowe
kosztowałyby w latach 2007-2020 budżet i pracodawców ok. 17 mld zł.

- Koszt przywilejów górniczych w kształcie uchwalonym przez Sejm według
Ministerstwa Polityki Społecznej, kosztowałby budżet w tym czasie 70 mld
zł.

- Na emeryturę górniczą w 2004 r. przechodzili pracownicy średnio w wieku
47,7 lat.

- Przeciętny mężczyzna w wieku 45 lat ma przed sobą w okręgu centralnym
śląskim 27,7 lat życia, a w rybnicko-jastrzębskim 28,6 lat. Nie są to
wartości odbiegające znacząco od danych z wielu innych regionów kraju.

- Przeciętna wysokość emerytury górniczej wynosi obecnie 2494 zł brutto
(wobec 1237 zł w całym Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).

- Czterech na pięciu emerytów górniczych pobiera emeryturę w wysokości
powyżej 2000 zł. Takich osób w całym FUS jest 7,5 proc.

- 35 proc. górników pobierających emerytury ma mniej niż 55 lat.

- 66 proc. górników, którym przyznano emerytury w 2004 roku, ma mniej niż
50 lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz