Faktycznie jest sporo trafień w tej grupie, są giełdowi bohaterowie - ale są i kompletne pomyłki. I właśnie im poświęcę wpis, bo unikanie pomyłek umożliwiłoby znaczną poprawę wyniku tej strategii, który to pozostawia trochę do życzenia. Nie żądam od domów maklerskich precyzji aptekarza w prognozach, ale silne rekomendacje powinny mieć swoje podstawy i przynajmniej częściowe przełożenie na rynek. W końcu to podmioty wyceniające akcje powinny brać odpowiedzialność za swoją pracę, prawda?
Moim "topowym" prognostą tego okresu jest East Value Research, które to dwukrotnie wyceniało wysoko spółkę Braster: w lutym na 36,80 a w kwietniu na 35,20. Obecna cena to 8zł. To samo biuro wyceniało spółkę Innogene w końcu grudnia na 9,6zł - obecna cena to 2,90, a grudniowy szczyt wyniósł 6,6zł, kurs leciał do góry i potem spadał. Również wysoka wycena spółki Sare nie przełożyła się na wzrosty. Pozytywne prognozy EVR dotyka jakaś straszna klątwa.
Chyba młode giełdowe spółki jak Braster to powinna być oddzielna kategoria wycen. DM mBank rekomendował dwukrotnie spółkę TXM. Wykres od debiutu wygląda dziś jak wodospad. Ale Niagara to lepsze określenie na spadek notowań na spółce Maxcom, którą w lipcu rekomendował DM BZ WBK.
Wpadki zdarzają się niemal każdemu. DM Vestor wyceniał dwukrotnie wysoko Mex Polska, na 11-12zł. Obecna cena 4,80. Polwax był bohaterem spadków parokrotnie w tym roku, rekomendacje DM mBanku były powyżej 24zł - obecnie kurs dryfuje ponad 12zł. Kiepski sierpień Izobloku to spadek akcji ok. 30%, a na spółkę stawiał DM BZ WBK parokrotnie, ostatni raz w lipcu: wycena 223zł, dziś akcja warta 121,4zł. Również nie do końca wypaliła prognoza na ZEPAK, który po lipcu spada. DM BOS w marcu mówił 'kupuj' Tower Inv. , a kurs od tamtej chwili spadał.
Było też parę mniejszych obsunięć i nie zrealizowanych wzrostów wskazywanych kandydatów. Wydaje się jednak, że chłodniej podchodząc do debiutantów, ale i mniej skutecznych DM, można znacznie poprawić wynik ww. strategii. Zamierzam dalej się jej przyglądać. Cudze strategie są trochę jak cudze buty: mogą się podobać, ale nie każdemu pasują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz