14 lipca 2017

Historia czeskich kotłowni - odc. 4: Bohemia IZ, Renaissance Capital

Kotłownia (ang. boiler room) - firma kreująca gorącą atmosferę wokół wybranych instrumentów finansowych w celu osiągnięcia korzyści; stosuje psychologiczne triki, by skłonić klienta do zawarcia transakcji.

Link do odcinka 3

Bohemia IZ jakimś cudem uzyskała licencję KNF w sierpniu 2008 r. co ogłasza Puls Biznesu kilka miesięcy później, podkreślając legalność firmy i delikatnie nazywając jej działalność “telemarketingiem”. Jest to zaiste pobłażliwe traktowanie spółki zarówno z powodu historii spółki-matki w Czechach, jak i aktualnej działalności Capital Polska. W KRS pod nr 0000295063 można znaleźć czeski zarząd: Pavel Kočalka, nastepnie Klara Kočalkova, a także reprezentantów spółki: Frantiska Randa i Marcina Kokocińskiego. To właśnie Randa w wywiadzie ogłasza: “Nie ma więc mowy o żadnym ryzyku manipulacji “. Radek Pololanik z Capital Polska w tym czasie rozkręca już biznes na Węgrzech, a Pavel Kočalka wkrótce również wyjeżdża w podobnym celu do Bułgarii. Pavel to kolejna barwna postać, do której jeszcze wrócimy. Dość niejasno opisywana w prasie jest działalność spółki jako agenta Capital Partners a.s.: niby zawiera umowy z klientami, ale zapewnia obsługę telefoniczną zleceń poprzez czeski DM Capital Partners. Co złego, to nie my.

Bohemia kopiuje wszelkie wzorce poprzednich kotłowni. Wkrótce na forach foreksowiczów oraz pracowników wrze. Setki niezbyt przyjemnych wpisów można znaleźć do tej pory - obraz w nich przekazany niczym nie różni się od praktyk Afin Brokers: obietnice wysokich płac, kariery, które odstają od rzeczywistości; duża rotacja wśród pracowników, zwykle młodych, którzy określają pracodawcę jako “czeski obóz pracy w Polsce”. Na giełdzie zaczyna się bessa, o pracowników jest łatwiej, więc naciska się na wysoką wydajność i zaangażowanie w działanie firmy niewiele dając w zamian. Zarówno klienci, jak i pracownicy, nie kryją na forum swoich podejrzeń i rozczarowania sposobem działania firmy.

Równolegle, podobnie jak Bohemia, od 2008 roku we Wrocławiu działa Renaissance Capital. Spółką kieruje Jan Reim i Pavel Cejnar. Nazwa firmy Renaissance Capital powstała z połączenia nazwy budynku, w którym mieści się siedziba firmy (Renaissance Business Centre) i Domu Maklerskiego Capital Partners, a.s. Właścicielem pozostaje spółka Pointed Line, która jest zarejestrowana w Ostravie, a kryją się za nią te same nazwiska. Metody działania i rekrutacji pracowników są tak bliźniacze w Renaissance i Bohemii, że na forach internetowych spółki zostały skojarzone przez pracowników. Głosy negatywne (osób z firm, które zrezygnowały zawiedzione płacami i ich wstrzymywaniem) mieszają się z zaskakująco pozytywnymi, o które posądzany jest management.

Bohemia IZ działała do końca 2010 roku. Jeszcze w połowie 2010 roku pojawia się artykuł sponsorowany, być może, by nieco zatrzeć złe wrażenie. Jednak jest już za późno na zmiany wizerunkowe. Warto wspomnieć, że poprzez anonimowe osoby próbuje się neutralizować obraz spółki w internecie, często publikując wpisy o zupełnie przeciwnej opinii niż osób pokrzywdzonych.

Jednak to nie opinie pracowników i klientów są przyczyną zamknięcia spółki, lecz problemy spółki-matki w Czechach. Tam pokrzywdzeni klienci zgłaszają się do CNB, a nadzór wkrótce ogłasza wyrok. Jest to kara 20 milionów koron oraz zakaz prowadzenia dalszej działalności, także zagranicznej w UE. Jako przyczynę wskazuje naruszenie obowiązków maklera papierów w okresie 2007-2009, a także praktykowanie “churningu” - czyli nadmiernego, nieefektywnego handlu w celu wyłudzenia większej prowizji. Ponadto karę 7.5 mln koron otrzymuje pośrednik, spółka BFC Capital. Capital Partners a.s. odgraża się procesem, jednak jest zmuszona zakończyć działalność z końcem 2010 roku. Ślad o tym do tej pory jest widoczny na stronie http://www.stockmarket.cz/pl/, gdzie możemy przeczytać:

Spółka CAPITAL PARTNERS a.s. informuje, ze dnia 1.3.2011 weszła w życie nowa uchwała zarządu z dnia 9.12.2010 o zmianie przedmiotu działalności. Spółka już nie może świadczyć żadnych usług inwestycyjnych od 1.3.2011. Spółka wydala majątek wszystkim klientom, którym majątek był należny. Klienci którzy swoich walorów nie wysprzedali, firma CAPITAL PARTNERS a.s spieniężyła akcje a środki ze sprzedaży tychże walorów wypłaciła klientom. Od 1.3.2011 spółka nie przyjmuje żadnych zleceń. Spółka przyjmie i po tej dacie zlecenia do przeprowadzenia papierów wartościowych do innego domu maklerskiego, jeżeli już nie nastąpiła ich sprzedaż i jeżeli jest takie przeprowadzenie możliwe (czyli głównie papiery wartościowe ewidencjonowane w centralnym depozycie papierów wartościowych do innego uczestnika tego depozytu). O zleceniach, prowadzących do spieniężenia majątku klienta, będą klienci poinformowani następnego dnia po realizacji zlecenia wiadomością do ich skrzynek klienckich.
(pisownia oryginalna)

Wielu klientów nie odzyskało swojego majątku i próbowało drogi sądowej. Brak jest w Internecie informacji o zatrzymaniach czy aresztowaniach w związku z tą sprawą w Polsce, ale… Na Węgrzech, gdzie spółka podobnie działała do takich zatrzymań doszło. Niestety nieznajomość węgierskiego i jakość translatora sprawia, że nie byłem w stanie dotrzeć do większej ilości informacji, jednak same zdjęcia oraz padające w tekście nazwiska sporo mówią. Zobaczcie sami
.

W opisie pojawiają się: firma Afin Hu, Radek Pololanik, Marek Podlipny, kilka innych czeskich nazwisk. Być może ktoś z nich był wśród aresztowanych? W całej historii czeskich kotłowni, jak dotąd, to Węgrzy mają dość odwagi, by wpakować podejrzanych do aresztu.

Link do następnego odcinka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz