Co zmieniło się w usługach telefonii? Oto parę przykładów. Starsze osoby ciągle korzystają z telefonów stacjonarnych. Od pewnego czasu i dla nich oferowane są pakiety minut, a nawet nielimitowane rozmowy krajowe do wszystkich sieci. Dwa lata temu Netia wyceniała taki abonament na 60zł. Obecnie operatorzy proponują zastosowanie telefonów mobilnych (na kartę sim) z takim pakietem nawet od 19,99/m-c (Play), a z telefonem w pakiecie (prosta słuchawka MaxCom) już od 25zł. Rocznie całkiem fajna oszczędność!
Dla dzieci, które dopiero wchodzą w świat komórek, dobrą ofertą może okazać się karty Virgin Mobile. Telefon na kartę, która po doładowaniu działa cały rok, w pakiecie #Freemium, daje pierwsze 30 minut rozmów i 30 SMS za darmo. Dawniej tego nie było. Dalsze doładowania nie muszą być kosztowne, bo bez limitów można dzwonić za 29zł w ofercie #BezLimitu, albo za 5zł kupić kolejne 30 minut w pakiecie.
Takie oferty ma też wielu innych operatorów, mniej lub bardziej korzystnych. Osobiście jestem zwolennikiem telefonów na kartę do celów prywatnych - nie wiążą mnie abonamentem, mam kontrolę kosztów, żadne usługi po cichu nie nabiją mi rachunku do niebotycznych kwot. Dlatego z zainteresowaniem patrzę na oferty np. nju mobile na kartę, która jest tańsza od mojej obecnej.
Coraz częściej oferowane są też usługi zintegrowane, czyli dodatkowo telewizja albo internet. Ja nie lubię łączyć ofert, gdyż zmiana operatora staje się wyjątkowo trudna. Korzystam z internetu szerokopasmowego, którego jakość niestety pozostawia do życzenia - i dlatego za jakiś czas go zmienię. Właśnie jakość, a nie prędkość, stają się ważniejszym czynnikiem w decyzji o zakupie internetu.
Dla przedsiębiorców na pewno interesujące są jednak abonamenty i nie wątpię, że tu zmiana operatora jest trudniejszą decyzją. Jednak warto o niej pomyśleć, choćby po to, by mieć argument w negocjacjach cenowych. Bo niewierność (operatorowi) popłaca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz