Dlatego postanowiłem utworzyć katalog negatywnych sygnałów, jakie powinny stanowić ostrzeżenie dla inwestorów. Zapraszam innych inwestorów do wnoszenia uwag i kolejnych punktów. Katalog będzie poprawiany. Niestety sygnały te nie są jednoznaczne, nie stanowią zbioru zamkniętego, ani nie dają żadnej pewności co do przyszłości spółki. Ale zanim wydasz pieniądze - pomyśl 10 razy zanim zignorujesz taki sygnał.
Generalna zasada zaczerpnięta z rynku pożyczek prywatnych: Jeśli są wątpliwości - nie ma wątpliwości.
Negatywne sygnały:
- brak komunikacji z inwestorami
- trend spadkowy na akcjach spółki
- niska płynność spółki
- ujemne przepływy operacyjne
- osiąganie zysku na przewartościowaniach nieruchomości lub niepłynnych akcjach/udziałach ("kreatywne" zyski)
- zaleganie z opłatą podatków, płac, ZUSem
- drażliwość na punkcie imienia spółki ("cnota krytyk się nie boi")
- skup obligacji i akcji poza rynkiem na niejasnych warunkach
- fałszywe raporty, komunikaty
- opóźnienia w spłacie odsetek
- niemożliwość ukończenia inwestycji, jaka była celem emisji
- sprzedaż akcji przez głównych akcjonariuszy na krótko przed zapadalnością obligacji
- rezygnacje w Radzie Nadzorczej i zarządzie
- zatrudnianie w zarządzie osób o wątpliwej reputacji i doświadczeniu
Niektóre ze spostrzeżeń zaczerpnąłem od Remigiusza Iwana, którego bloga polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz