Jeśli masz DOSKONAŁĄ dyscyplinę finansową, pilnujesz spłat i kalendarza, masz rezerwy w razie niespodziewanych wydatków, to możesz interesować się tego typu sposobem opisanym poniżej. Jeśli nie, lepiej odpuść.
Każdy wydatek robiony zwykle za gotówkę w sklepie z terminalem można opłacić kartą kredytową, a gotówkę przeznaczoną na zakup wpłacić na konto oszczędnościowe. W terminie spłaty karty kredytowej należy wykonać wypłatę z konta i spłacić kartę (można ustawić zlecenie automatyczne, ustawić sobie przypomnienie w kalendarzu itd). Do czasu spłaty pieniądze będą procentować, więc odsetki to czysty zysk, jaki zarabiamy, w porównaniu do płacenia gotówką lub kartą debetową.
Można te kwoty zakupów na kartę powiększyć, gdyby robić zakupy za całą rodzinę - pod warunkiem, że dostaje się równowartość w gotówce w dniu zakupu. Okazji może być wiele, nie tylko zakupy w spożywczym, ale np. opłata ubezpieczenia czy szkoły językowej, paliwo. Ludzie ciągle często posługują się gotówką i w tych wypadkach zapominają o korzyściach, jakie dają karty.
To, czy karta kredytowa stanowi pułapkę, czy jest źródłem korzyści zależy w dużej mierze od nas samych, naszej dyscypliny i sposobu myślenia o finansach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz