O zdrowie trzeba dbać cały rok, także o kondycję, ale właśnie jesień warto wykorzystać do szczególnie intensywnego przyjrzenia się tej dziedzinie. Naprawdę niewiele potrzeba, aby poprawić swój nastrój w krótkie, pochmurne dni i wspomóc odporność.
Nie widzę nic złego w tym, by czując jesienne osłabienie nie sięgnąć po witaminy. Nie lubię łykać nic sztucznego, ale gdy świeże warzywa pochodzą głównie z importu, a chłód doskwiera, trzeba się bronić.
Codzienna gimnastyka w domu to nie jest powód do wstydu - najprostszy, najtańszy środek utrzymania się w dobrej kondycji, sprawności. Sport - to może być dyscyplina, którą można uprawiać w okolicy, np. biegi, karate w klubie sportowym czy aerobik. Ale ruch to także spacery, taniec, zabawy na śniegu z dziećmi. Kiedy ostatnio tańczyłeś?
Sfera psychiczna to zadbanie o nieco przyjemności w ten depresyjny okres. Może to być ulubiona muzyka, książka, koncert lub sztuka. może spotkanie z przyjaciółmi albo wycieczka w góry. Coś , co poprawi nastrój wbrew otoczeniu. Stąd wniosek, że latem powinno się nastrój nawet obniżać dla równowagi :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz